Wybierz przez robota
Opublikowano: 28 kwietnia 2015 / Aktualizacja z: 26 listopada 2018 - Autor: Konrad Wolfenstein
Współpraca człowieka z robotem: pierwszy krok w kierunku opuszczonego magazynu?
Przemysł 4.0 to jedno z najgłośniejszych haseł tegorocznych wiodących targów przemysłowych w Hanowerze, a hale są wręcz zastawione stoiskami dostawców, których obszar działalności polega na tworzeniu rozwiązań dla sieci cyfrowych w przemyśle i produkcji, a także przyszłej współpracy między ludźmi i maszyny wybrały. Im bardziej efektywnie i elastycznie jest to ze sobą powiązane, tym bardziej produktywne mogą być przedsiębiorstwa.
Zastosowanie w produkcji
Ponieważ zastosowanie inteligentnych systemów maszynowych staje się coraz bardziej powszechne, szczególnie w produkcji, ogromne znaczenie przywiązuje się do tak zwanej współpracy człowieka z robotem (HRC). Nic więc dziwnego, że aspekt bezpieczeństwa ma tu szczególne znaczenie; Maszyny i ludzie często pracują ramię w ramię. Szwajcarska firma ABB po raz pierwszy prezentuje na targach robota YuMi , którego nazwa oznacza „ty i ja” (w przybliżeniu: pracujemy razem) i ma wyrażać płynną współpracę. Urządzenie stanowi współpracujący system montażowy, który wyposażony jest w dwa chwytaki z czujnikami dotykowymi, precyzyjny system wizyjny oraz szereg zintegrowanych elementów zabezpieczających. Został opracowany przede wszystkim w odpowiedzi na szybkie i zmieniające się wymagania produkcyjne w przemyśle elektronicznym i produkcji małych części jako całości, chociaż robot będzie stopniowo wykorzystywany także w innych gałęziach przemysłu. Głównym celem projektu jest aspekt bezpieczeństwa, aby umożliwić pożądaną bliską interakcję. System komunikuje się także ze swoimi ludzkimi kolegami, np. poprzez wytykanie błędów.
Na targach YuMi to system wielu producentów, którym przyświeca cel udoskonalenia MRK. Ścisła współpraca ludzi i maszyn ma sens nie tylko w produkcji przemysłowej, gdy chodzi o zwiększenie produktywności i rentowności.
MRK w intralogistyce
Wprowadzenie robotów ma sens także w intralogistyce, która pomimo postępującej automatyzacji jest wciąż stosunkowo pracochłonna. Choć zautomatyzowane magazyny wysokiego składowania, karuzelowe czy paternostery magazynowe stają się coraz bardziej wyrafinowane i wydajne, w wielu miejscach nadal dominują klasyczne rozwiązania z regałami. Opłacalne i elastyczne w użyciu, rzeczywiście mają swoje zalety, szczególnie jeśli chodzi o bardzo szeroki asortyment artykułów, które trzeba przechowywać na magazynie. W tym rozwiązaniu, obok kosztów energii, głównym czynnikiem kosztowym jest obecnie praca ludzka. Nic dziwnego, że coraz więcej firm szuka sposobów na zmniejszenie nakładu pracy człowieka w tych rozwiązaniach magazynowych. System robotyczny Kiva firmy Amazon , w którym półki przenoszone są bezpośrednio do stanowisk kompletacji za pomocą jednostek mobilnych, to tylko jedno z wielu rozwiązań.
Ponadto firmy Kuka i Swisslog zaprezentowały na targach połączone stanowisko człowieka i robota do kompletacji towarów. pod nazwą Automated Item Pick , w którym dostępne pojemniki z zamówieniami są napełniane jednocześnie przez pracownika magazynu i ramię robota, bez konieczności rozgraniczenia lub nawet ogrodzenia pomiędzy ludźmi i maszyna. Ramię chwytaka identyfikuje obiekty za pomocą czujników i technologii przetwarzania obrazu.
Roboty kompletujące przejmują pracę pracowników magazynu
Firma monachijska stosuje bardziej zaawansowane podejście Magazynino GmbHkto Robot transportowy Toru wyślij je w drogę przez magazyny półkowe. Urządzenie to, poruszające się na czterech kołach, ma przejąć pracę konwencjonalnych pracowników, samodzielnie poruszając się po rzędach i przetwarzając zapisane listy kompletacyjne. System może pobierać przedmioty z półek o długości do 1,75 metra, które po skompletowaniu zamówienia odwozi do stanowiska kompletacji.
A tam, gdzie zwykle pracownik magazynu czeka, aby przygotować dostarczone towary do wysyłki, zastosować Magazino To, Kado , odpowiada stacji kompletacji, co oznacza, że przyjmuje dostarczony towar za pomocą skanera i kamery, identyfikuje go, a następnie kompletuje i przygotowuje do wysyłki lub kolejnego etapu produkcji. Roboty ze względu na swoją konstrukcję nie są w stanie jeszcze uchwycić wszystkich przedmiotów, dotyczy to np. miękkich przedmiotów, takich jak koszule czy sukienki, których nie da się chwycić ramionami ssącymi. Można jednak przewidzieć, że producent lub dostawca również w najbliższej przyszłości znajdzie rozwiązanie tego problemu.
System opracowany przez Magazino pozwala na stopniowe rozszerzanie wykorzystania robotów. Można więc zacząć od jednego urządzenia i w razie powodzenia stopniowo zwiększać Torusów oraz Kado
Łączne zastosowanie obu urządzeń mogłoby w przyszłości umożliwić zarządzanie konwencjonalnym magazynem regałowym bez udziału człowieka. Oprócz obniżonych kosztów wynagrodzeń oznacza to przede wszystkim ogromne wydłużenie godzin pracy; System robota jest gotowy do pracy przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
Jednak zastosowanie elektronicznych pomocników ma sens nie tylko w przypadku regałów: automatyczne magazyny małych części, systemy wahadłowe lub magazyny paternoster również mogą odnieść korzyści ze stosowania stacji kompletacji. Nawet w przypadku tych zautomatyzowanych systemów zaopatrzenia Kado zintegrować w otworze wyjściowym zamiast na zwykłej stacji pakowania, czyli dokładnie tam, gdzie wcześniej stał pracownik magazynu. Rozwiązanie to umożliwia także bezobsługowe zarządzanie magazynem, co oprócz wspomnianych już wcześniej zalet, prowadzi także do obniżenia kosztów energii, gdyż hale nie wymagają już w takim samym stopniu oświetlania czy ogrzewania. Nic więc dziwnego, że zastosowanie takiego połączenia robota i urządzenia magazynującego doprowadzi do znacznego wzrostu produktywności, co może szybko zamortyzować dodatkowe koszty zakupu. W połączeniu z większą elastycznością i krótszymi czasami przeładunków w magazynie sprawia to, że opakowanie stanowi interesującą alternatywę dla konwencjonalnych rozwiązań intralogistycznych.
Dlatego z ekonomicznego punktu widzenia prawie nic nie stoi na przeszkodzie powszechnemu wprowadzeniu pick-by-robot i opuszczonych magazynów. Zwłaszcza, że można przewidzieć, że ceny dla firm zajmujących się logistyką magazynową będą miały tendencję spadkową zarówno ze względu na rosnącą liczbę producentów działających w tym obszarze, jak i większą liczbę produkowanych robotów.