Odbierz meble w Ikei w kasie typu drive-thru
Kto tego nie wie? Jesteś w samochodzie, jesteś głodny i nagle postanawiasz zatrzymać się w jednej z dużych sieci fast foodów, zamówić jedno z menu burgerowych na terminalu drive-in i otrzymać wypchaną torbę przez otwarte okno kilka metrów później. Jak wygodna byłaby możliwość zakupu w ten sam sposób większych towarów, takich jak meble lub artykuły ze sklepu z narzędziami?
Po tym, jak w Niemczech w latach pięćdziesiątych XX wieku pojawiły się pierwsze kina samochodowe, dopiero w latach osiemdziesiątych XX wieku McDonald's otworzył pierwszy w Berlinie punkt drive-in, w którym sprzedawano swoje burgery. Od tego czasu drive-iny cieszą się w tym kraju imponującym triumfem, a ich sukces sprawił, że z praktycznych lad nie korzystają już wyłącznie restauracje typu fast food.
Skupiono się na sieciach supermarketów, takich jak Rewe , Metro i Real , które testowały w swoich sklepach kolekcję artykułów zakupionych wcześniej w Internecie. Istnieje dobry powód do aktywności sprzedawców detalicznych, ponieważ internetowy gigant Amazon zadomowił się już w USA ze swoim programem Fresh dla artykułów spożywczych i powiązanymi stacjami odbioru. Obserwatorzy postrzegają zatem segment spożywczy jako jeden z najważniejszych obszarów zastosowania Click & Collect i innych rozwiązań w zakresie odbioru, w których kupujący ładują swoje towary do samochodu niczym w trybie drive-thru.
Do tej pory skupialiśmy się na przedmiotach podręcznych – a co z meblami i przedmiotami nieporęcznymi?
Ale nie muszą to być tylko przedmioty codziennego użytku. Wiele osób, które w sobotę przepychają się przez zatłoczony sklep z narzędziami lub w sobotę pchają swój nieporęczny wózek na zakupy przez jeden z dużych sklepów meblowych, prawdopodobnie w pewnym momencie żałowały, że nie mogą wygodnie odebrać wcześniej zamówionego towaru na stacji odbioru. w takim sklepie zamiast spieszyć się w weekendowy zgiełk żeby mieć.
Wszyscy je znają, ogromne magazyny wysokiego składowania sklepów meblowych, takich jak Ikea and Co., gdzie przechowywane są wszystkie szafki Billy, Raka i Kalla, zanim kupujący załadują je na wózki sklepowe. Z założenia zautomatyzowane pionowe magazyny karuzelowe idealnie nadają się do przechowywania tak dużych i ciężkich towarów. Dzięki niewielkim wymiarom można je optymalnie umieścić w ograniczonych przestrzeniach i można je zwiększyć do dziesięciu metrów lub więcej. Dlaczego takiej windy magazynowej nie można zintegrować ze strefą wejściową lub bezpośrednio z garażem sklepu? Konsumenci mogą zaoszczędzić sobie żmudnego spaceru po sklepie z narzędziami lub meblami i bezpośrednio odebrać żądany przedmiot. Klienci Ikei i jej konkurentów muszą jednak na razie uzbroić się w cierpliwość, gdyż żadna z firm nie wykazała jeszcze planów utworzenia takich punktów odbioru. Nic dziwnego, skoro sklepy meblowe czerpią ogromne korzyści z licznych zakupów impulsywnych swoich klientów, którzy w drodze do kasy przekazują niezliczoną ilość kuszących ofert podczas swoich zakupów.
Chociaż to samo dotyczy sklepów z narzędziami, są one już dalej do przodu. Stacja odbioru zdecydowanie ma sens, szczególnie jeśli chodzi o odbiór ciężkich towarów, takich jak płytki czy materiały budowlane. Wielcy gracze, tacy jak Hornbach i Bauhaus , zareagowali już w tym względzie, ponieważ okazjonalnie oferują konsumentom rynki ze zintegrowanymi strefami wjazdowymi.
Od wizji do rzeczywistości: Walmart umożliwia klientom odbiór zakupów transportem wahadłowym
Niezależnie od tego, czy są to meble czy artykuły spożywcze, w porównaniu z wysyłką system odbioru ma tę zaletę, że klient musi wybrać objazd i sam odebrać towar, ale może swobodnie decydować o czasie odbioru i oszczędza czasami wysokie koszty wysyłki. Biorąc pod uwagę szeroki zasięg geograficzny sieci supermarketów w Niemczech, dla większości klientów objazd nie powinien mieć żadnego znaczenia. Technicznie takie rozwiązanie jest obecnie łatwo wykonalne dzięki nowoczesnym systemom magazynowania, gdyż w niektórych z nich można przechowywać także towary chłodzone.
Amerykański gigant handlu detalicznego Walmart . Firma rozpoczęła budowę „wież odbioru” w swoich sklepach w USA, z których klienci będą odbierać zakupy dokonane wcześniej w Internecie. Stacje odbioru w formie wahadłowca magazynowego są obecnie rozmieszczone w strefach wejściowych 200 sklepów, a do końca 2018 r. ma zostać dodanych kolejnych 500 takich jednostek.
Urządzenia do przechowywania, takie jak wieża używana przez Walmart, mają tę zaletę, że mogą bezpiecznie przechowywać bardzo dużą liczbę heterogenicznych przedmiotów na stosunkowo małej powierzchni i udostępniać je niezwykle szybko, gdy zajdzie taka potrzeba. Dzięki tym systemom zachowana jest również dokładność wymagana przy wydawaniu zakupów, a precyzja kompletacji sięga niemal stu procent.
Po dokonaniu zakupu klienci otrzymają e-mail z kodem kreskowym, który zostanie zeskanowany na wieży. Towar zostaje wówczas udostępniony w czasie krótszym niż minuta. Aby móc w ten sposób sprzedawać większe przedmioty, np. telewizory, urządzenia wyposażane są obecnie w dodatkowe zamykane skrzynki. Walmart jest bardzo zadowolony z akceptacji klientów, ponieważ do tej pory za pośrednictwem wieży złożono ponad 500 000 zamówień. Czas pokaże, czy i kiedy Ikea & Co. przekona się do takiego rozwiązania. Byliby pewni podziękowań swoich klientów.