Przejście Północno-Wschodnie wkrótce otwarte dla ruchu towarowego?
Opublikowano: 9 września 2018 / Aktualizacja z: 9 września 2018 - Autor: Konrad Wolfenstein
Kiedy w 1878 roku Adolf Erik Nordenskiöld podróżował z Göteborga do Japonii, był pierwszą osobą, która wybrała w tej podróży trudną trasę przez Ocean Arktyczny. Wyprawa trwała wówczas ponad rok i była bardzo ryzykowna.
Na początku ubiegłego tygodnia z planem przepłynięcia Przejścia Północno-Wschodniego wyruszył kolejny statek. Tym razem po raz pierwszy jest to kontenerowiec duńskiego przewoźnika Maersk. Wyrusza z Władywostoku, ładuje sprzęt elektroniczny Busan w Korei Południowej i oczekuje się, że dotrze do miejsca docelowego, Świętego Mikołaja, 9 września w Petersburgu. Venta pokonuje 14 000 kilometrów, głównie w lodowatych temperaturach. To co najmniej 6 tysięcy kilometrów mniej niż obecnie preferowana trasa przez Cieśninę Malakka i Kanał Sueski.
Projekt nie ma jednak sensu ekonomicznego – przynajmniej na razie. Choć Przejście Północno-Wschodnie pozwala zaoszczędzić do 14 dni podróży, zaoszczędzić dużo oleju napędowego i opłat za przeprawę przez Kanał Sueski, to w dalszym ciągu wymaga asysty rosyjskich lodołamaczy nuklearnych, co powoduje, że koszty podróży gwałtownie rosną. Ponadto przejście jest obecnie możliwe tylko przez kilka miesięcy w roku; oczekuje się, że dopiero za dobre dziesięć lat topnienie lodu polarnego będzie postępować do tego stopnia, że przepływ towarów przez północ stanie się ekonomicznie opłacalny. wykonalny.
Więcej infografik znajdziesz na Statista