Gospodarka światowa kwitnie i większość firm może się doczekać pełnych zamówień. Jednak nie we wszystkich obszarach rozwój jest tak dynamiczny. Od kilku lat na ponadprzeciętnym wzroście cieszą się zwłaszcza firmy z branży IT, które poddały swój model biznesowy cyfrowej transformacji. Często nie posiadają własnych maszyn ani innych fizycznych czynników produkcji, a raczej czerpią całą swoją siłę z usług pośrednictwa pomiędzy dostawcami i klientami. Ich wydajne działanie opiera się na potężnych platformach, za pośrednictwem których ich użytkownicy wymieniają się między sobą usługami. Przede wszystkim są to giganci handlu elektronicznego Amazon i Alibaba, którzy należą do największych deweloperów i beneficjentów gospodarki platformowej. Może to zasadniczo zmienić gospodarkę jutra. Każdy, kto się na to nie przygotuje, ryzykuje utratę kontaktu.
Dlaczego gospodarka platformowa zwycięży
- Chcesz kilka liczb?
Obecnie na całym świecie istnieje około 500 różnych platform cyfrowych; z roczną stopą wzrostu wynoszącą 20 i więcej procent - 60 najcenniejszych platform jest wartych łącznie około siedmiu bilionów dolarów. Wszystkie spółki platformowe łącznie osiągają łączną wartość ponad ośmiu miliardów dolarów
- Siedem największych platform B2C ma większą wartość niż wszystkie akcje w Euro Stoxx 50
- Amazon jest drugą po Apple firmą, której wartość przekroczyła bilion dolarów
- Podczas gdy 10 największych platform rośnie o prawie 20% rocznie, 10 największych niemieckich platform DAX osiąga jedynie około 10%
Platformy cyfrowe rozprzestrzeniają się we wszystkich branżach
Gracze gospodarki platformowej działają w niemal wszystkich branżach. Jego rozwój rozpoczął się w latach 90. XX wieku od rynków e-commerce, takich jak Amazon i Ebay. Późniejsze start-upy, takie jak Facebook, Airbnb, Uber, Spotify i inne, pojawiły się później i są obecnie warte dwucyfrowe miliardy i więcej. Twoje spektrum obejmuje nie tylko B2C, ale także szeroką gamę obszarów B2B. Należą do nich platformy handlowe, takie jak Alibaba, branżowe stowarzyszenia B2B, takie jak SAP-Ariba i Wucato, czy platformy dla freelancerów, takie jak Upwork, które świadczą wszelkiego rodzaju usługi.
Największą przewagą nad konwencjonalnymi grupami przemysłowo-usługowymi jest brak jakichkolwiek mocy produkcyjnych, a ponieważ ich biznes opiera się wyłącznie na danych cyfrowych, mogą znacznie szybciej skalować swój model biznesowy. W oderwaniu od rzeczywistych kosztów produkcji zarabiają zazwyczaj dwucyfrowy procent od każdej transakcji przetwarzanej na ich platformie, a także generują wysokie dochody z reklam, które uczestnicy rynku umieszczają na swoich stronach.
Jeśli pojawią się problemy, mogą łatwiej dostosować model, jego treść i kierunek, jeśli zajdzie taka potrzeba, podczas gdy firma produkcyjna przy zmianie strategii ponosi bardzo wysokie inwestycje i czas trwania projektów. Nic dziwnego, że analitycy finansowi uważają, że mają w przyszłości większe szanse na zdecydowane kształtowanie rynków w swoich obszarach.
Jak platformy zależą od klasycznych dostawców – dwa przykłady
Mobilność: Tradycyjne firmy wynajmujące samochody, takie jak Herz, Avis czy Europcar, muszą utrzymywać setki tysięcy samochodów na całym świecie, aby móc zaoferować swoim klientom kompleksową obsługę. Efektem są wielomiliardowe środki zamrożone w pojazdach, których wartość maleje z każdym dniem i każdym przejechanym kilometrem. Dla porównania brokerzy tacy jak Uber czy Lyft nie posiadają własnej floty pojazdów, ale korzystają z prowizji od każdego zorganizowanego przejazdu. Giełda odpowiednio to nagradza i wycenia np. Ubera na około 75 miliardów dolarów, podczas gdy wypożyczalnia taka jak Europcar jest wyceniana na zaledwie dwa do trzech miliardów dolarów.
Branża hotelarska: Sieci takie jak Marriott i Hilton oferują dosłownie miliony pokoi na całym świecie. Z odpowiednimi kosztami stałymi i bieżącymi. Z kolei dostawcy platformy Airbnb nie zarządzają ani jednym hotelem o porównywalnej liczbie pokoi. Wartość rynkowa Airbnb jest wyższa niż na przykład Hilton.
Europa pozostaje w tyle za rozwojem
Sukcesy świętują operatorzy platform z USA i Chin, zwłaszcza warte miliardy dolarów firmy z Doliny Krzemowej. W świecie platform dominują firmy z USA z udziałem na poziomie 67% (w oparciu o wartość firmy), a na drugim miejscu znajduje się Azja z 30%. Nadrabiają jednak zaległości szczególnie Chiny, gdzie powstaje większość nowych modeli platform, szczególnie w segmencie B2B. Udział Europy w dynamicznie rozwijającym się biznesie? To szokująco skromne 3%.
Badanie Bitkom ze stycznia 2018 r., w którym wzięło udział 505 firm zatrudniających ponad 20 pracowników, pokazuje, jak bardzo przyszły trend dla wielu w Niemczech wciąż „nieznanym terytorium” 54% respondentów stwierdziło, że nigdy nie słyszało terminu „platforma cyfrowa” . Nie są to do końca oznaki, że niemiecka gospodarka wkrótce nadrobi zaległości. Konieczne jest jednak szybkie przemyślenie, ponieważ platformy zagrażają tradycyjnym modelom biznesowym firm o długiej tradycji.
Wyzwania stojące przed tradycyjnymi producentami są duże, ale krok w tym kierunku jest nieunikniony, ponieważ gospodarka platform przenosi istotne elementy tworzenia wartości do gospodarki cyfrowej, a obszary biznesowe ulegają zmianie lub nawet wymianie. Jednak wiele osób już zwątpiło w zupełnie inne wymagania dotyczące know-how w porównaniu z ich podstawową działalnością. Ale wysiłki mogą się opłacić, ponieważ zapotrzebowanie na platformy rośnie, szczególnie w sektorze B2B. następujące modele :
- Koncentracja na wspólnym wykorzystaniu zasobów, możliwości i know-how – odpowiednia dla firm z branż, które się pokrywają. Warunek wstępny: Umożliwienie minimalnego poziomu transferu wiedzy pomiędzy uczestnikami
- Koncentracja na platformie współpracy, w której produkty i usługi uczestników uzupełniają się (współpraca pozioma lub pionowa), aby zaoferować klientom wartość dodaną
- Skoncentruj się na cyfrowych danych i technologiach – partnerzy udostępniają swoje dane (np. z produkcji, zakupów lub logistyki) w celu udostępniania i analizy w celu zwiększenia know-how i optymalizacji przepływów pracy
W zależności od poziomu wiedzy i siły rynkowej zainteresowane przedsiębiorstwa mogą dokonać wyboru
- Zbuduj swój własny model platformy (dla innowatorów i pionierów)
- zbuduj platformę z innymi partnerami (jeśli oczekuje się większej siły rynkowej i znaczenia u partnerów)
- Rozbuduj istniejące platformy współpracy lub jako dodatkowy kanał sprzedaży
Zastosowania w logistyce
Branża logistyczna jest predestynowana do stosowania szerokiej gamy modeli platform, wśród których znajdują się markety spot, eForwardery i platformy SCM. Obecnie wiele firm koncentruje się na tworzeniu platform wysyłkowych. Startupy logistyczne, takie jak Shipcloud, oferują swoim klientom interfejs dla dostawców usług spedycyjnych, takich jak DHL czy UPS, za pośrednictwem którego mogą przetwarzać swoje dostawy bez konieczności umieszczania przez platformę ani jednej ciężarówki na drodze. Istnieją porównywalne oferty międzynarodowej logistyki frachtu (Freightos) lub niedrogiej organizacji frachtu morskiego (Flexport).
na stworzenie kolejnej wielkiej rzeczy z platformą oferującą wyraźną wartość dodaną Ostatecznie wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego nie ma modelu biznesowego w zakresie wysyłki paczek porównywalnego na przykład z Uberem.
Ponieważ wielkość transportu towarów przemieszczanych na całym świecie będzie w przyszłości nadal rosła, rośnie zapotrzebowanie na platformy, które obsługują ten proces w opłacalny sposób. Konieczna jest zatem sprawna organizacja przepływu towarów, której w przyszłości trudno będzie skutecznie dokonać bez komunikacji sieciowej oraz wymiany i analizy danych w czasie rzeczywistym.
Granice między branżami takimi jak handel detaliczny – czy to e-commerce, omnichannel czy ujednolicony handel – a logistyką szybko zanikają. Duże platformy, takie jak Amazon czy Zalando, już dawno zaczęły zapewniać swoim sprzedawcom detalicznym struktury logistyczne, dzięki którym towary można tanio przechowywać i szybko docierać do klientów.
Oferta, widoczność i przejrzystość
Na tym obiecującym rynku uznane czołowe psy mają przewagę, ale małe firmy mają szansę. Aby przeciwstawić się dużym graczom, mali dostawcy usług logistycznych z obszarów transportu, magazynowania i realizacji zamówień mogliby na przykład współpracować z producentami niezbędnego sprzętu i oprogramowania, aby w przyszłości stworzyć platformy oferujące klientom swoje usługi z jednego miejsca źródła na możliwie najlepszych warunkach. Sharedload.com, gdzie spedytorzy składają zamówienia transportowe i otrzymują odpowiednie oferty od dostawców usług logistycznych (i odwrotnie), to tylko jeden z przykładów takich modeli platform współpracy. Z pewnością istnieje duża szansa dla platform tego typu booking.com w zakresie usług logistycznych.
Oprócz kompleksowej oferty, szczegółowego przeglądu i przejrzystości, klient może również znaleźć odpowiedzi na temat wiarygodności danego dostawcy w formie recenzji. Dla nich platforma ma także tę zaletę, że mogą lepiej wykorzystać swoje możliwości i jednocześnie zyskać nowych klientów. Operatorzy platform, którym uda się zapewnić widoczność i przejrzystość zarówno dla kupujących, jak i dostawców, mają ogromne szanse na skuteczne wdrożenie ekonomii platform w logistyce. Im więcej dostawców, dealerów i producentów na jego stronie, tym większe są dokonywane transakcje i tym samym dochód z prowizji.