Internet zawładnął już niemal wszystkimi dziedzinami naszego życia. Ma to wiele zalet, ale wiąże się również z ryzykiem. „Główną wadą jest rosnące zagrożenie dla danych osobowych, a tym samym dla własnej tożsamości, których niewłaściwe wykorzystanie może się nasilić” – mówi Manfred Güllner, założyciel i dyrektor zarządzający instytutu badania opinii forsa, który zajmuje się tematem „ochrony tożsamości w epoce cyfrowej” w imieniu Schufa.
Pokazuje to, że większość mieszkańców Niemiec uważa, że jest dobrze poinformowana o niebezpieczeństwach związanych z niewłaściwym wykorzystaniem danych osobowych w Internecie. Niemniej jednak co najmniej dwanaście procent ankietowanych padło już ofiarą nadużycia tożsamości. Osoby dotknięte dowiadują się o nadużyciu m.in. poprzez niezrozumiałe faktury, transakcje na koncie czy przypomnienia.
Przez większość czasu takie przypadki zakładają lekko – tylko jedna z dziesięciu ofiar spowodowała szkody finansowe. Aby chronić się przed niewłaściwym wykorzystaniem danych osobowych, uczestnicy badania zwracają uwagę na nadawcę, na przykład na e-maile i, w razie potrzeby, nie otwieraj ich. Jest to wątpliwe: trzecia nie da się na aktualizację oprogramowania bezpieczeństwa. Tylko nieco ponad połowa respondentów regularnie usuwa kurs przeglądarki lub pliki cookie na swoich urządzeniach.