Ikona strony internetowej Xpert.Cyfrowy

Jak duży jest e-commerce społecznościowy w Chinach?

Jak duży jest e-commerce społecznościowy w Chinach? - Zdjęcie: xtock|Shutterstock.com

Jak duży jest rynek e-commerce w Chinach? – Zdjęcie: xtock|Shutterstock.com

Jak duży jest e-commerce społecznościowy w Chinach?

Społecznościowy e-commerce w Chinach to już gigantyczny rynek o wartości 300 miliardów dolarów, który będzie się nadal rozwijał w nadchodzących latach, ponieważ o czołowe pozycje w tym sektorze rywalizuje wiele różnych usług. Poniższy wykres przedstawia niektóre z największych i najbardziej godnych uwagi.

Niektóre koncepcje marketingowe w chińskim e-commerce społecznościowym są podobne do tych stosowanych przez influencerów w mediach społecznościowych w innych krajach (choć są nieco bardziej widoczne). Inne są wciąż praktycznie nieznane w Ameryce Północnej i Europie.

Jeśli chodzi o marketing produktów za pośrednictwem treści tworzonych przez użytkowników, chińskie aplikacje społecznościowe zintegrowały proces sprzedaży. Douyin, chiński TikTok, może wydawać się bardzo podobny do swojego międzynarodowego odpowiednika, ponieważ oba należą do tej samej firmy macierzystej, ByteDance. Jednak od 2018 roku Douyin ma własny sklep w aplikacji , w którym użytkownicy, zachęceni krótkimi filmami, mogą natychmiast kupić obejrzane produkty. Zakupy bezpośrednio w aplikacji lub zamieszczanie opisów produktów z linkami do innych witryn e-commerce są możliwe i z pewnością ułatwiają śledzenie sprzedaży powiązanej z influencerami i twórcami treści. Kuaishou wykorzystuje tę samą koncepcję, ale koncentruje się na mniejszych, mniej kosmopolitycznych miastach, podczas gdy Xiaohongshu i Mogujie koncentrują się bardziej na ładnych zdjęciach (jak Instagram ze sklepem), ale oczywiście również roi się tam od influencerów promujących swoje produkty.

Niemniej jednak wielu posiadaczy kont na tych platformach z treściami generowanymi przez użytkowników może nie być w rzeczywistości kupującymi, a jedynie widzami. W przeciwieństwie do konkurencyjnej koncepcji zakupów grupowych, użytkownicy rejestrują się z zamiarem znalezienia okazji wspólnie z osobami z sieci społecznościowej lub w pobliżu. Liczba aktywnych użytkowników miesięcznie korzystających z zakupów grupowych byłaby zatem naturalnie niższa niż w przypadku platform koncentrujących się na mediach społecznościowych i e-commerce. Wyjątkiem jest Pingduoduo, weteran koncepcji zakupów grupowych, który w drugim kwartale 2020 roku miał 568 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. Platformy zakupów grupowych oferują ceny, które stają się coraz niższe wraz ze wzrostem liczby produktów kupowanych przez grupę. Aplikacje typu „Groupon for Goods” zazwyczaj wykorzystują również potencjał WeChat, niezwykle popularnej chińskiej aplikacji do przesyłania wiadomości i aplikacji parasolowej, umożliwiając użytkownikom kontakt ze znajomymi i rodziną. Aplikacje te są często platformami zewnętrznymi, które łączą hurtowników, a nawet producentów bezpośrednio z grupami klientów, eliminując w ten sposób więcej pośredników i umożliwiając uzyskanie znacznych rabatów.

Chiński gigant e-commerce, JD.com, sprzedawca oferujący sprzedaż stacjonarną, wprowadził w 2019 roku własny produkt zakupów grupowych o nazwie Jingxi, odnosząc w tym zakresie pewien sukces. Jingxi wykorzystuje własną infrastrukturę logistyczną, a jednocześnie umożliwia oferowanie usług od sprzedawców zewnętrznych. Platforma Juhuasuan firmy Alibaba nie jest jeszcze w pełni rozwinięta, ale nie można jej również zintegrować z aplikacją WeChat firmy Tencent. Alibaba, która zawsze była platformą dla sprzedawców zewnętrznych, wykorzystała Juhuasuan i koncepcję zakupów grupowych, aby przekroczyć kolejną granicę e-commerce: świeże produkty.

Podczas gdy tanie, szybko rotujące dobra konsumpcyjne wciąż stanowią wyzwanie dla e-commerce na całym świecie, chińskie zakupy grupowe wkroczyły na rynek, choć w mniejszych miastach. Platformy, które koncentrują się mniej na relacjach społecznych, a bardziej na grupach sąsiedzkich, pozwalają gospodyniom domowym lub właścicielom sklepów działać jako pośrednicy w wysyłce towarów hurtowo. Następnie to sąsiedzi odpowiadają za ich dystrybucję, minimalizując koszty dostawy na ostatnim etapie. Xing Sheng, założony przez sieć sklepów spożywczych z prowincji Hunan, wyprzedza Alibabę w segmencie zakupów grupowych artykułów spożywczych, podobnie jak pekiński startup Shihuituan .

Jak duży jest rynek handlu elektronicznego w Chinach?

Społecznościowy e-commerce w Chinach to już gigantyczny rynek o wartości 300 miliardów dolarów, który w nadchodzących latach będzie się jeszcze bardziej rozwijał, ponieważ o czołowe pozycje w tym sektorze będzie rywalizować wiele różnych usług. Poniższy wykres przedstawia niektóre z największych i najbardziej godnych uwagi.

Niektóre koncepcje marketingowe w chińskim e-commerce społecznościowym są podobne do tych stosowanych przez influencerów w innych krajach (choć nieco bardziej oczywiste). Inne są wciąż praktycznie niespotykane w Ameryce Północnej i Europie.

Jeśli chodzi o marketing produktów za pośrednictwem treści tworzonych przez użytkowników, chińskie aplikacje społecznościowe zintegrowały proces sprzedaży. Douyin, chiński TikTok, może być bardzo podobny do swojego międzynarodowego odpowiednika, ponieważ oba należą do tej samej spółki macierzystej, ByteDance. Jednak Douyin od 2018 roku posiada własny sklep w aplikacji , w którym użytkownicy zwabieni krótkimi filmami mogą natychmiast kupić obejrzane produkty. Zakupy bezpośrednio w aplikacji lub zamieszczanie opisów produktów z linkami do innych witryn e-commerce są możliwe i z pewnością znacznie ułatwiają śledzenie sprzedaży powiązanej z influencerami i twórcami treści. Kuaishou stosuje tę samą koncepcję, koncentrując się na mniejszych, mniej kosmopolitycznych miastach, podczas gdy Xiaohongshu i Mogujie koncentrują się bardziej na ładnych obrazkach (jak Instagram ze sklepem), ale oczywiście również roi się tam od influencerów oferujących swoje towary.

Jednak wielu posiadaczy kont na tych platformach z treściami generowanymi przez użytkowników może nie być kupującymi, a jedynie widzami. Z kolei w konkurencyjnej koncepcji zakupów grupowych użytkownicy logują się z zamiarem znalezienia oferty wspólnie z osobami z sieci społecznościowej lub mieszkającymi w pobliżu. Miesięczna liczba aktywnych użytkowników w przypadku zakupów grupowych byłaby zatem naturalnie niższa niż w przypadku platform koncentrujących się na mediach społecznościowych i e-commerce. Wyjątkiem jest Pingduoduo, weteran koncepcji zakupów grupowych, który w drugim kwartale 2020 roku mógł pochwalić się 568 milionami aktywnych użytkowników miesięcznie. Platformy zakupów grupowych oferują ceny, które są coraz niższe wraz ze wzrostem liczby produktów kupowanych przez grupę. Te aplikacje typu „Groupon for Wares” zazwyczaj wykorzystują również potencjał WeChat, niezwykle popularnego chińskiego komunikatora i aplikacji parasolowej, umożliwiając ludziom kontakt ze znajomymi i rodziną. Aplikacje są często platformami zewnętrznymi, łączącymi hurtowników, a nawet producentów bezpośrednio z grupami klientów, eliminując więcej niż jednego pośrednika, aby zapewnić wysokie rabaty.

Chiński gigant e-commerce, JD, sprzedawca inwentarzowy, wprowadził na rynek w 2019 roku własny produkt do sprzedaży grupowej, Jingxi, z pewnym sukcesem, wykorzystując własną infrastrukturę logistyczną i umożliwiając oferty firm trzecich. Platforma Juhuasuan firmy Alibaba nie rozwinęła się jeszcze tak dobrze, ale nie ma też pozwolenia na integrację z aplikacją WeChat swojego rywala, Tencenta. Alibaba, która przez cały czas była platformą zewnętrzną, wykorzystała Juhuasuan i koncepcję zakupów grupowych, aby przełamać kolejny trend w e-commerce: sprzedaż świeżych produktów.

Chociaż tanie i szybko rotujące towary wciąż stanowią wyzwanie dla e-commerce na całym świecie, chińskie zakupy grupowe zyskały na popularności, choć w mniejszych miastach. Koncentrując się mniej na kontaktach społecznych, a bardziej na grupach sąsiedzkich, platformy umożliwiają wykorzystanie gospodyń domowych lub właścicieli sklepów spożywczych jako punktów kontaktowych do wysyłki towarów w hurtowych ilościach. Dystrybucja towarów leży w gestii sąsiedztwa, minimalizując koszty na ostatniej mili. Xing Sheng, sieć sklepów spożywczych założona przez sieć z prowincji Hunan, pokonuje Alibabę w wyścigu o grupowe zakupy spożywcze, podobnie jak pekiński startup Shihuituan .

Jak duży jest e-handel społecznościowy w Chinach? – Zdjęcie: Statista

Podbój rynku chińskiego: dane, liczby, fakty i statystyki

Chiny to nie tylko największy rynek na świecie, od e-commerce po handel społecznościowy, ale także wielka niewiadoma w świecie zachodnim. Szczególnie w sektorze B2B chiński rząd zapewnia ogromne wsparcie przemysłowi produkcyjnemu. Tylko w 2019 roku dwie trzecie wszystkich transakcji e-commerce w Chinach stanowiły transakcje B2B.

Podbój rynku chińskiego: dane, liczby, fakty i statystyki – Zdjęcie: Poring Studio|Shutterstock.com

Więcej na ten temat tutaj:

 

Pozostajemy w kontakcie

Wyjdź z wersji mobilnej