Umowa Google z producentami samochodów – duży cios nie tylko dla TomToma
Opublikowano: 19 września 2018 / Aktualizacja z: 19 września 2018 - Autor: Konrad Wolfenstein
Akcje TomToma spadły o 30% po ogłoszeniu, że Google wyposaży pojazdy sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi w swój system nawigacji.
Do tej pory producenci samochodów woleli własne lub niezależne systemy nawigacji – i dlatego TomTom. Teraz Google stanęło w drzwiach i prawdopodobnie przerwało tamę. Inni producenci pojazdów prędzej czy później pójdą ich śladem. Google ma zbyt dużą moc ze swoimi Mapami Google i technologią Google Earth, co imponująco potwierdzają diagramy (poniżej) z Google Trends.
Instalując system informacyjno-rozrywkowy Android, Google po raz kolejny wykonał strategicznie ważny krok. To kolejny kamień milowy w polityce jego firmy, bo integracja Asystenta Google powinna odegrać znaczącą rolę także na wciąż młodym rynku systemów asystentów głosowych. Mądry krok, w którym pozostali inteligentni asystenci głosowi od Amazona z Alexą, Apple'a z Siri i Microsoftu z Cortaną stracą i odczują straty w udziale w rynku, jeśli sami nie podejmą dalszych strategicznych decyzji wbrew trendowi Google'a.
Auto Alliance zakłada, że w 2022 r. sprzeda łącznie około 14 milionów pojazdów – więcej niż jakikolwiek inny sojusz branżowy w tym sektorze.
Analityk Jos Versteeg z firmy zarządzającej aktywami InsingerGilissen: „To sprawia, że wysiłki TomToma na rzecz konkurowania z Google i Apple w branży motoryzacyjnej są raczej beznadziejne”.
Kiedy na początku 2005 roku pojawił się Google wraz z Mapami Google, TomTom nie miał do zaoferowania żadnej realnej zrównoważonej strategii
Indeks widoczności TomTom — kiedy TomTom był jeszcze wiodącą marką w planowaniu tras
Który asystent głosowy jest obecnie na czele?
Który asystent językowy dominuje w jakich regionach