Komisja UE i Google: Kronika walki z zniekształceniami konkurencji w sektorze technologii
Wybór głosu 📢
Opublikowano: 21 marca 2019 r. / Aktualizacja od: 23 kwietnia 2025 r. - Autor: Konrad Wolfenstein

Komisja UE i Google: Kronika walki z zniekształceniami konkurencji w sektorze technologicznym: xpert.digital
UE vs. Google: walka o dominację cyfrową - Kronika
Efekt Brukseli: jak spór Google kształtuje globalną regulację technologii
W ostatnich latach Unia Europejska zarządzała decydującą walką z zniekształceniami konkurencji w sektorze technologicznym, ze szczególnym naciskiem na gigantów internetowych Google. Historia tego konfliktu niedawno zwróciła się, gdy sąd Unii Europejskiej (EKG) podniósł grzywnę miliarda dolarów przeciwko operatorowi wyszukiwarek. Ten spór prawny jest częścią bardziej kompleksowej dyskusji między europejskimi hostelami konkurencyjnymi a dużymi grupami technologicznymi, które dominują w eprze cyfrowej.
2019: Kara adsense i zaskakujący zwrot
W marcu 2019 r. Komisja Europejska nałożyła grzywnę w wysokości 1,49 mld EUR wobec Google z powodu niewłaściwego wykorzystania swojej dominującej pozycji w dziedzinie wyszukiwań online. Wówczas konkurencyjny komisarz Margrethe Vestager powiedział, że Google skonsolidował swoją dominację w branży wyszukiwania online poprzez konkurencyjne ograniczenia umowne na stronach stron trzecich, a tym samym chronił się przed presją konkurencyjną. W szczególności chodziło o AdSense dla usługi wyszukiwania, która umożliwia operatorom stron internetowych integrację masek wyszukiwania Google z ich ofertami i rozważenie.
Komisja oskarżyła Google o umocnienie swojej dominującej pozycji w dziedzinie reklamy wyszukiwarek od 2006 r. Po bliższej kontroli tych klauzul spotykasz trzy szczególnie problematyczne elementy: klauzulę wyłączności, klauzulę umieszczania i klauzulę preparatową. Te komponenty kontraktowe ograniczyły możliwości operatora witryny do pokazania konkurencyjnych usług.
Zaskakujący zwrot nastąpił 18 września 2024 r., Kiedy sąd Unii Europejskiej podniósł tę karę antymonopolową. Sędziowie Luksemburga stwierdzili, że Komisja UE nie udowodniła wystarczająco, że Google niewłaściwie wykorzystają swoją dominującą pozycję w reklamie w wyszukiwarce „AdSense for Search”. Chociaż sąd potwierdził większość ustaleń Komisji UE, wskazał, że Google stosował różne wyłączne klauzule, a Komisja nie wyjaśniła wystarczająco wystarczająco klauzul, które wykorzystywano w przypadku, które wpłynęły na rynki.
Ta decyzja nie oznacza końca sprawy. Komisja UE stanowi obecnie wybory w celu ponownego zbadania przedmiotowych części, a następnie ponownie zdecydować o nałożeniu kary konkurencyjnej lub zakwestionowania wyroku EKG przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (ETJ). W każdym razie ten osąd jest ważnym zwycięstwem w Google, który waży szczególnie po ostatniej porażce w sprawie zakupów Google.
Poprzednie procedury kartelu przeciwko Google
Kara Adsense nie była w żadnym wypadku pierwszą konfrontacją między Google a europejskimi konkurencyjnymi chatami. Przeciwnie, reprezentował trzecią dużą karę kartelu, którą Komisja UE narzuciła przeciwko gigantom technologicznym w ciągu trzech lat.
2017: Obudowa zakupów Google
Pierwszy znaczący przypadek dotyczył usług porównawczych Google w Google Shopping. W czerwcu 2017 r. Komisja nałożyła grzywnę w wysokości 2,42 miliarda euro przeciwko Google, ponieważ firma preferowała własną usługę porównania cen w wynikach wyszukiwania. Podstawą problemu było to, że Google nie wykorzystał swojego algorytmu, który określa ranking wyników wyszukiwania po znaczeniu, dla zakupów Google. Zamiast tego wyniki ich własnej usługi były systematycznie umieszczone na górze wyników wyszukiwania, podczas gdy oferty konkurencyjne pojawiły się poniżej.
Według Komisji praktyka ta doprowadziła do znacznej wady konkurentów i ograniczyła wybór konsumentów. Google argumentował, że preferencja dla własnej usługi była częścią strategii poprawy doświadczenia użytkownika, ale Komisja nie mogła przekonać.
Szczególnie zauważa, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości niedawno potwierdził decyzję Komisji w dniu 10 września 2024 r. Sędziowie poparli pogląd, że Google wykorzystali swoją siłę rynkową, preferując wyniki własnego porównania cen od ogólnych wyników wyszukiwania dla ogólnych wyników wyszukiwania.
2018: The Android Case
Drugi wielki przypadek dotyczył systemu operacyjnego Google Android, który trwa do około 85 procent wszystkich urządzeń internetowych na całym świecie. W lipcu 2018 r. Komisja UE nałożyła rekordową karę w wysokości 4,34 miliarda euro przeciwko Google z powodu nielegalnych praktyk w tym systemie operacyjnym.
Komisja sprzeciwiła się kilku aspektom modelu biznesowego Google. Początkowo Google udostępnił swój system operacyjny producentom urządzeń bezpłatnie, ale stworzył określone warunki. Obowiązek instalacji całych pakietów programu Google był szczególnie problematyczny, jeśli producenci chcieli wyposażyć swoje urządzenia w niektóre aplikacje Google, w szczególności Chrome Internet Browser.
Według Komisji praktyka ta doprowadziła Google do powiększenia siły rynkowej i ograniczyła zarówno wybór klientów, jak i konkurencję. Margrethe Vestager argumentowała, że system operacyjny służył jako narzędzie w celu kierowania całego internetu właścicieli urządzeń z Androidem za pośrednictwem wyszukiwarki Google, a tym samym umocnienia własnej dominacji.
W 2022 r. Sąd Unii Europejskiej zmniejszył karę do 4,125 miliarda euro, ale zasadniczo potwierdził argument Komisji. Google odwołał się od tej decyzji, która obecnie nadal oczekuje na Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Wpływ kar antymonopolowych na Google
Na pierwszy rzut oka osiem miliardów euro w grzywny, które Komisja UE narzucona na Google może wydawać się imponująca. Nie stanowią one jednak egzystencjalnego zagrożenia dla grupy o rocznym obrocie w wysokości ponad 280 miliardów dolarów.
Niemniej jednak procedury kartelu miały zauważalny wpływ na model biznesowy Google. We wszystkich trzech przypadkach firma musiała wprowadzić zmiany w swoich praktykach. W przypadku zakupów Google oferty konkurencyjne zostały bardziej widoczne w wynikach wyszukiwania. Na Androidzie Google rozluźnił warunki dla producentów urządzeń i pozwolił na większą elastyczność instalacji aplikacji. I nawet w przypadku Adsense Google usunął lub zmienił kontrowersyjne klauzule umowne przed ostateczną decyzją Komisji w 2016 r.
Te przymusowe korekty pokazują, że pomimo finansowej zarządzalności kar, procedury kartelu mają wpływ na praktyki technologiczne giganta technologicznego. Przyczyniłeś się do promowania konkurencji w niektórych obszarach i rozszerzenia wyboru konsumentów.
Rola Komisji UE w regulacji firm technologicznych
Walka Komisji UE przeciwko zniekształceniom Google jest częścią szerszej strategii regulacji dużych firm technologicznych. W Brukseli od lat walczy, jak uniemożliwić niewielu korporacjom dominację w gospodarce cyfrowej i utrudnianie konkurencji.
Centralną postacią w tej walce była Margrethe Vestager, która w latach 2014–2019 jako komisarz ds. Konkurencji UE, a później działał jako wiceprezes wykonawczy w Europie wyposażonej do ery cyfrowej. Pod kierownictwem Komisja nie tylko przeciwko Google, ale także przeciwko innym gigantom technologicznym, takim jak Apple, Amazon i Facebook (obecnie Meta). Skupiono się na trzech głównych obszarach: konkurencyjnym zachowaniu, objęciu podatku i nadużyciu prywatności użytkowników.
Oprócz nałożenia grzywien UE stworzyła również nowe warunki ramy prawne, aby zawierać dominację dużych platform internetowych. Szczególnie godne uwagi jest Ustawa o rynkach cyfrowych (DMA), która została przyjęta w 2022 r. I obowiązuje od 2023 r.. Prawo to ma na celu zapobieganie nieuczciwych praktykach biznesowych STEKEERY - największych i najpotężniejszych platform cyfrowych - oraz promowanie konkurencji w sektorze cyfrowym.
DMA zabrania niektórych praktyk, które zostały zidentyfikowane przez Komisję jako problematyczne w procedurach antymonopolowych przeciwko Google i innym firmom. Obejmuje to między innymi samowystarczalność własnych usług, wykorzystanie danych od użytkowników komercyjnych do własnej konkurencji oraz zapobieganie odinstalowaniu wstępnie instalowanych aplikacji.
Krytyka polityki kartelu UE
Jednak agresywna polityka antymonopolowa UE wobec firm technologicznych również spowodowała krytykę. Niektórzy twierdzą, że Europa jest wrogo nastawiona do innowacji i że postęp nadmiernych regulacji jest postęp technologiczny. Inni widzą ukryty protekcjonizm w środkach przeciwko głównie amerykańskim firmom.
Sam Google wielokrotnie kwestionował decyzje Komisji i argumentował, że jego praktyki promowały konkurencję, nie były wyłączone. Po wrażeniu kary Androida rzecznik Google powiedział, że Android dokonał większego wyboru dla wszystkich. Z punktu widzenia firmy bezpłatne usługi i produkty są zaletą dla konsumentów, a nie nadużycia dominującego stanowiska.
Jednak zwolennicy polityki UE zastępują, że duże firmy technologiczne podlegają szczególnej odpowiedzialności ze względu na swoją ogromną siłę rynkową. Twierdzą, że rynki mogą działać wydajnie tylko wtedy, gdy gwarantowano uczciwą konkurencję i że Komisja chroni dokładnie tę uczciwą konkurencję poprzez swoje interwencje.
Globalne skutki polityki kartelu UE
Decyzje kartelu UE mają wpływ daleko poza granice Europy. Ponieważ wiele firm technologicznych działa na całym świecie, zmiany w swoich modelach biznesowych w Europie często prowadzą do globalnych korekt. Jest to określane jako „efekt brukselski”-zdolność UE do ustawiania globalnych standardów poprzez jej przepisy.
Ponadto środki europejskie zainspirowały również organy antymonopolowe w innych częściach świata. W Stanach Zjednoczonych przez długi czas zarezerwowany w regulacji firm technologicznych nastrój zmienił się w ostatnich latach. Zarówno Federalna Komisja Handlu, jak i Ministerstwo Sprawiedliwości rozpoczęły dochodzenia przeciwko Google, Amazon, Apple i Facebook. Podobne inicjatywy rozpoczęły się również w krajach takich jak Australia, Japonia i Korea Południowa.
Ta globalna konwergencja w polityce antymonopolowej wskazuje, że debaty zapoczątkowane przez UE są coraz bardziej uważane za uzasadnione obawy dotyczące granic politycznych i geograficznych.
Przyszłość argumentu między Google a UE
Decyzja EKG o odwołaniu kary adsense oznacza ważny kamień milowy w długoterminowej dyskusji między Google a UE, ale w żaden sposób nie oznacza zakończenia konfliktu. Jak zauważa Sarah Blazek, partnerka kancelarii Noerr, sąd wyjaśnia, że nawet w przypadku Big Tech nie ma własnych standardów. Komisja musi wziąć pod uwagę wszystkie odpowiednie okoliczności i poprawnie działać.
Niemniej jednak można oczekiwać, że Komisja utrzyma swój kurs konfrontacyjny przeciwko dużym firmom technologicznym. Ustawa o rynkach cyfrowych oferuje nowe instrumenty, które wykraczają poza tradycyjne prawo antymonopolowe i podejmują działania zapobiegawcze przeciwko potencjalnym zniekształceniu.
W przypadku Google i innych firm technologicznych oznacza to, że nadal muszą one poradzić sobie z ścisłym nadzorem regulacyjnym w Europie. Być może będziesz musiał jeszcze bardziej dostosować modele biznesowe, aby spełnić wymagania europejskie.
Wyzwanie dla UE jest stworzenie ram regulacyjnych, które chroni z jednej strony uczciwą konkurencję i prawa konsumentów, ale także pozostawia miejsce na innowacje i rozwój. Decyzje w przypadkach Google pokazują, że jest to trudny akt równoważenia, który wymaga ciągłego przeglądu i adaptacji.
Szersze znaczenie konfliktu dla gospodarki cyfrowej
Dyskusja między Google a Komisją UE podnosi podstawowe pytania dotyczące charakteru gospodarki cyfrowej i odpowiedniej roli regulacji w tym obszarze. Rynki cyfrowe mają specjalne właściwości, które odróżniają je od tradycyjnych rynków, takich jak efekty sieciowe, które mogą prowadzić do koncentracji siły rynkowej lub centralnej roli danych jako czynnika konkurencyjnego.
Te specjalne cechy przedstawiają konwencjonalne instrumenty prawa antymonopolowego dla wyzwań. UE zareagowała na to z połączeniem tradycyjnych procesów antymonopolowych i nowych podejść regulacyjnych, takich jak ustawa o rynkach cyfrowych. Jednak przypadek Google pokazuje, że takie podejście nie jest bez trudności i że sądy odgrywają ważną rolę jako naprawcze.
W przypadku firm, w szczególności firm start-upów i średnich firm, które pracują w obszarze cyfrowym, regulacja strażników, takich jak Google, stwarza nowe możliwości. Jeśli dominującym platformom zapobiegnie nadużywaniu ich siły rynkowej, może to prowadzić do bardziej otwartego i dynamicznego ekosystemu cyfrowego.
Walka o uczciwą konkurencję w cyfrowej gospodarce Europy
Historia postępowania karteli UE przeciwko Google odzwierciedla większy konflikt między rosnącą siłą rynkową globalnych firm technologicznych a wysiłkiem organów regulacyjnych w celu zapewnienia uczciwej konkurencji i ochrony konsumentów. Najnowsza decyzja EKG w przypadku AdSense pokazuje, że konflikt ten jest złożony i nie oferuje żadnych prostych rozwiązań.
Kara 1,49 miliarda euro, która została początkowo nałożona i później podniesiona, jest częścią większego wzoru starć, które obejmują również zakupy Google i Android. Razem przypadki te doprowadziły nie tylko do znacznych kar finansowych, ale także do zmian w praktykach biznesowych Google i rozwoju nowych ram regulacyjnych, takich jak Ustawa o rynkach cyfrowych.
Podczas gdy Komisja UE kontynuuje starania o powstrzymanie siły rynkowej dużych firm technologicznych, firmy te muszą dostosować swoje modele biznesowe i znaleźć nowe sposoby działania zgodnie z zasadami europejskimi. Jednocześnie organy regulacyjne muszą upewnić się, że ich środki nie hamują innowacji ani nieumyślnie uszkodzenia konsumentów.
Decyzje sądów europejskich w tych przypadkach pomagają znaleźć równowagę i zapewnić, że rozporządzenie są solidne. Przypominają nam, że ochrona konkurencji jest trwającym procesem, który wymaga ciągłej adaptacji i przeglądu, szczególnie w szybko rozwijającej się gospodarce cyfrowej.
Twój globalny partner w zakresie marketingu i rozwoju biznesu
☑️Naszym językiem biznesowym jest angielski lub niemiecki
☑️ NOWOŚĆ: Korespondencja w Twoim języku narodowym!
Chętnie będę służyć Tobie i mojemu zespołowi jako osobisty doradca.
Możesz się ze mną skontaktować wypełniając formularz kontaktowy lub po prostu dzwoniąc pod numer +49 89 89 674 804 (Monachium) . Mój adres e-mail to: wolfenstein ∂ xpert.digital
Nie mogę się doczekać naszego wspólnego projektu.