Czas dostawy – temat logistyki w 2014 roku
Opublikowano: 22 czerwca 2014 / Aktualizacja z: 24 kwietnia 2021 - Autor: Konrad Wolfenstein
[We współpracy z Kardex Remstar – REKLAMA]
wstęp
rywalizacja w e-commerce o klientów i udziały w rynku wykracza daleko poza czystą wojnę cenową, ponieważ coraz więcej konsumentów ceni nie tylko niskie ceny, ale także kompleksową obsługę. Główny nacisk położony jest tutaj na wysyłkę, gdyż dla coraz większej grupy klientów szybkość, z jaką docierają zamówione online towary, jest decydującym kryterium ich decyzji zakupowej.
W obliczu ostrej konkurencji na dynamicznie rozwijającym się rynku internetowym dostawcy mają możliwość wyróżnienia się na tle konkurencji dzięki szybkiej obsłudze. Prędkość ta nie ogranicza się tylko do szybszej dystrybucji lub natychmiastowej realizacji przychodzących zamówień, ale wpływa również na efektywność całego procesu w logistyce: począwszy od magazynowania, kompletacji i pakowania, można już osiągnąć zdecydowane korzyści czasowe. Skrócenie czasów realizacji można obecnie osiągnąć przede wszystkim poprzez intensywną automatyzację całego procesu.
Poniżej przyjrzymy się różnym punktom wyjścia, jeśli chodzi o szybkość dostawy, jej koszty dla producentów i klientów oraz wyzwania, przed którymi stoi branża intralogistyczna.
Szybciej i szybciej – dostawa słów kluczowych tego samego dnia
Zamówić mięso przez Internet w porze lunchu, aby ułożyć je na grillu jeszcze tego samego wieczoru? A może o 11:00 zamów online sweter, który będziesz mógł założyć na lunch 90 minut później? Dostawa tego samego dnia nie jest już utopią, dlatego różni sprzedawcy detaliczni oferują już tę usługę. Firma dostarczająca jedzenie Otto Gourmet, we współpracy z CEP i specjalistą ds. dostaw tego samego dnia Time Matters , umożliwia teraz w metropoliach Hamburga, Berlina, Düsseldorfu, Kolonii, Frankfurtu i Monachium zagwarantowanie, że steki po porannym zamówieniu zostaną dostarczone podawane „gotowe do grillowania” wieczorem w określonym przedziale czasowym. Podobną drogę do Time-Matters wybiera Tiramizoo m.in. Media-Saturn i Lodenfrey . Dom mody wysłał swoje produkty w okresie świątecznym jeszcze tego samego dnia i obliczył, że natychmiastowa dostawa lokalna kosztuje 9,90 euro. W przypadku porównywalnego testu w księgarni Thalia w Hamburgu książki, płyty DVD itp. kosztują 4,90 euro.
Shutl idzie jeszcze o krok dalej , pozwalając swoim klientom mieć towar w rękach już w 90 minut od złożenia zamówienia online, a szczyty osiągają już 15 minut. Dodatkowe koszty, które muszą ponieść klienci, wynoszą średnio około 10 funtów. Oczywiście tak szybka dostawa wymagała opracowania nowej usługi CEP. Aby to osiągnąć, Shutl połączył różnorodne usługi kurierskie na jednej platformie, a także zawarł umowy z lokalnymi firmami dostawczymi, takimi jak kurierzy rowerowi. W rezultacie powstała tak zwarta sieć kurierów, do której Shutl ma zawsze dostęp, aby zapewnić napięte terminy dostaw. Koncepcja, która jest ściśle przestrzegana przez duże firmy zajmujące się sprzedażą wysyłkową. Spółka zależna Otto Group początkowo zainwestowała w firmę, zanim została ostatecznie kupiona Ebay
Inne kraje są już dalej. usługę Ebay Now ponad rok temu w niektórych dużych miastach USA. Jeśli klienci kupują towary od sprzedawców detalicznych w swoim regionie, dostarczą je do domu w ciągu zaledwie godziny. Amazon oferuje porównywalną ofertę w głównych obszarach metropolitalnych USA na wschodnim (Nowy Jork) i zachodnim wybrzeżu (Los Angeles i San Francisco). Google również eksperymentuje w tym obszarze w ramach Google Shopping Express . Przez sześć miesięcy klienci z rejonu Zatoki San Francisco mogą zamawiać towary, które w ciągu jednego dnia dotrą do ich domu. Różnica w stosunku do innych podejść polega – zgodnie ze sprawdzonym stylem Google – że usługa ta jest początkowo oferowana bezpłatnie.
W Wielkiej Brytanii, która jest liderem e-commerce w Europie, Shutl od 2010 roku dostarcza towary tego samego dnia. Koszt przesyłki zwykłej przesyłki (do 3 kg) dla klientów wynosi około 10 GBP. Według Shutla usługa jest już intensywnie wykorzystywana; co oznacza, że kupujący są skłonni płacić za ultraszybką wysyłkę.
Ogólnie rzecz biorąc, klienci w Niemczech, gdzie bezpłatna dostawa jest bardzo ważna, niechętnie zgadzają się na dostawę tego samego dnia właśnie ze względu na te dodatkowe koszty. Badanie ECC „Czynniki sukcesu w handlu elektronicznym”, wspierane przez firmę logistyczną Hermes, wykazało, że tylko 1,6 procent z ponad 10 000 ankietowanych klientów głosowało za dostawą tego samego dnia. Ponadto prawie jedna trzecia z nich nie była gotowa zapłacić dodatkowo za tę usługę. Postawa, która jest diametralnie sprzeczna ze znacznym dodatkowym wysiłkiem wymaganym w przypadku tej metody wysyłki; Logistycy ponoszą znacznie wyższe koszty dostawy, które muszą przerzucić na swoich klientów.
Firmy logistyczne stają zatem przed pytaniem, czy obszar dostaw tego samego dnia pozostaje jedynie sektorem niszowym dla rosnącej, ale stosunkowo małej grupy docelowej. W każdym razie bardzo gęstą sieć magazynów i centrów przeładunkowych niezbędną do realizacji takiej usługi ekspresowej można osiągnąć jedynie przy znacznych inwestycjach. Osiąga wielkość, z którą nie każda firma wysyłkowa jest w stanie sobie poradzić, zwłaszcza że wiele z nich dostrzegło w ostatnich latach korzyści w zakresie kosztów i logistyki, zwłaszcza w przypadku centralizacji i koncentracji na kilku dużych magazynach. Nie tylko w tym przypadku pojawia się pytanie, czy alternatywy dla dostawy tego samego dnia byłyby bardziej odpowiednie – przynajmniej w perspektywie krótko- i średnioterminowej na rynku niemieckim.
Alternatywy
Szybkość i obsługa stały się kluczowym czynnikiem konkurencyjności. I nawet jeśli klienci nie żądają jeszcze wyraźnie dostawy tego samego dnia, według badania Hermes dwie trzecie klientów końcowych oczekuje dostawy w ciągu dwóch do trzech dni od złożenia zamówienia – krótkiego okresu, który już stwarza poważne wyzwania dla sprzedawców detalicznych i logistyki eksperci.
Jednak dzięki wysokiemu poziomowi automatyzacji udało im się jeszcze bardziej skrócić czas przetwarzania, tak że dostawa do klienta stała się obecnie krytycznym czynnikiem sukcesu. Każdy, kto pilnie czeka na przesyłkę, zna niefortunne doświadczenie, gdy wieczorem zamiast przesyłki znalazł jedynie awizo, w którym jest raportowana nieudana próba doręczenia wraz z prośbą o odbiór przesyłki z magazynu lub placówki pocztowej.
Usługi KEP mogą tu przynieść ulgę, oferując następujące rozwiązania:
Dostawa z przedziałami czasowymi
Dostawcy usług CEP coraz częściej oferują swoim klientom stałe okna dostaw, które umożliwiają kupującym wygodniejszy odbiór przesyłek. Oferta ta obejmuje również dostawy terminowe na alternatywne adresy podane wcześniej przez Klienta oraz krótkotrwałe przekierowanie przesyłek. Dzięki internetowym rozwiązaniom do śledzenia klienci mają również możliwość śledzenia na żywo statusu przesyłki. W podobnym modelu Klient jest informowany SMS-em lub e-mailem w jakim terminie paczka dotrze. Ma wówczas możliwość jednorazowego przełożenia spotkania.
Zwłaszcza dla osób pracujących, które w ciągu dnia nie są w domu i nie mają innej możliwości dostarczenia przesyłki, terminowa dostawa oznacza znacznie wyższy poziom usług niż na przykład dostawa tego samego dnia. W Wielkiej Brytanii usługodawca DPD oferuje już usługę z oknem dostawy wynoszącym zaledwie godzinę, co zostało bardzo dobrze przyjęte przez odbiorców.
Punkty dostawy
Inną opcją są alternatywne punkty dostawy, które stają się coraz popularniejszą opcją dla coraz większej liczby konsumentów. Są to zazwyczaj kioski, sklepy z napojami lub inne sklepy, które mają wydłużone godziny otwarcia i w których klienci mogą łatwo odebrać swoje paczki wracając po pracy do domu.
Pionierem w tym obszarze jest firma logistyczna Hermes Fulfillment , która obecnie dysponuje ogólnopolskim systemem paczkowym liczącym 14 000 stacji na terenie całego kraju. Ale konkurenci również się unowocześniają. W ostatnich latach DPD podwoiło liczbę swoich partnerów kooperacyjnych do 8 000.
Według DPD co trzeci odbiorca ma obecnie swoją paczkę nadaną w wybranym przez siebie pobliskim punkcie paczkowym. Z innego badania przeprowadzonego przez Comscore wynika również, że 61% klientów w razie wątpliwości wolałoby, aby towar został wysłany do pobliskiego punktu paczkowego niż do własnych, zamkniętych drzwi wejściowych.
Rosnącej akceptacji systemu paczkowego towarzyszy oczywiście rosnąca konkurencja pomiędzy dostawcami usług CEP o coraz większą liczbę partnerów w atrakcyjnych lokalizacjach, gdzie przesyłki można nadać i tymczasowo przechowywać do czasu ich odbioru przez klienta. Ale sklepy stacjonarne jeszcze się nie skończyły. Niektórzy dostawcy już testują możliwość pozostawienia paczki w pojeździe klienta. Nadajnik przymocowany do samochodu informuje dostawcę, gdzie jest on zaparkowany. Za pomocą klucza lub specjalnej karty chipowej klient może następnie otworzyć bagażnik i umieścić w nim towar.
Każda z opisanych alternatyw może znacznie zwiększyć poziom usług i zadowolenie klientów. Jednocześnie są one szybsze i tańsze do wdrożenia dla dostawców usług CEP niż kompleksowa sieć dostaw tego samego dnia.
Ale nawet jeśli większość europejskich firm zajmujących się handlem elektronicznym nadal niechętnie oferuje dostawę tego samego dnia, temat ten najwyraźniej jest już obecny w głowach ich klientów. Przynajmniej duzi gracze nie będą mogli zatem uniknąć intensywnych prac nad wdrożeniem tej usługi do swojej oferty.
Wpływ na intralogistykę
Niezależnie od tego, jak ostrożne będzie rozpoczęcie dostawy tego samego dnia w Niemczech, według badania branżowego przeprowadzonego przez McKinsey & Company, do roku 2010 w Europie wzrośnie ona do około trzech miliardów euro, a zatem będzie rosła szybciej niż cały handel detaliczny w Internecie. Oczekuje się, że do 2020 r. ultraszybkie dostawy będą stanowić 15 procent całkowitej sprzedaży w opakowaniach standardowych.
Dlatego dostawcy ze wszystkich obszarów intralogistyki nie mogą przymykać oczu na ten trend. Jak jednak producenci z branży magazynowej radzą sobie z wymaganiami swoich klientów dotyczącymi coraz wyższych prędkości przechowywania, pobierania i kompletacji zamówień?
Czego wymaga rynek?
Podczas gdy duzi dostawcy sami inwestują w najnowocześniejsze technologie składowania i kompletacji w oparciu o swoje zasoby finansowe, duża liczba średnich i małych sprzedawców internetowych ma możliwość zakupu odpowiedniego know-how w zakresie logistyki magazynowej od zewnętrzni dostawcy usług realizacji zamówień lub zlecanie przez nich przetwarzania przepływu towarów.
Jednak niezależnie od tego, czy są to dostawcy usług realizacji zamówień, czy firmy samoinwestujące, oba wymagają, aby producenci z branży intralogistyki uwzględniali ich potrzebę coraz krótszych cykli magazynowania i ciągłego przyspieszania usług kompletacji zamówień.
Odpowiedź producentów
Oczywiście dostawcy intralogistyki w coraz większym stopniu dostosowują się do rosnącego zapotrzebowania na rozwiązania oparte na potrzebach dla biznesu e-commerce. Producent Kardex Remstar oferuje indywidualne rozwiązanie kompletacji części Parts4You To oprogramowanie do zarządzania magazynem jest przeznaczone przede wszystkim dla firm, które muszą kompletować małe zamówienia w małych ilościach z dużego asortymentu.
Jest zatem idealnym rozwiązaniem dla firm zajmujących się handlem elektronicznym. Za pomocą systemu można wykonać około 350 kompletacji na godzinę z asortymentu liczącego do 10 000 artykułów. Procesy przechowywania i wyszukiwania mogą być realizowane równolegle, co dodatkowo zwiększa oszczędność czasu podczas kompletacji. System działa na zasadzie „towar do człowieka” i w ten sposób oszczędza czas podróży personelu i maszyn. Ponadto potencjał oszczędności w zakresie wymaganej przestrzeni jest znaczny; na przykład system wind do przechowywania szafek paternoster ma powierzchnię magazynową ponad 1000 metrów kwadratowych na 84 metrach kwadratowych.
Ponadto, dzięki rozwiązaniu programowemu Sort2Ship, odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie dostawców usług e-commerce na elastyczne rozwiązania w zakresie buforowania i sekwencjonowania zamówień wysyłkowych. Dzięki Sort2Ship klient może łączyć pozycje zamówień z różnych systemów magazynowania, takich jak windy magazynowe, regały karuzelowe, a nawet regały statyczne, w jedno zamówienie w sposób oszczędny czasowo i kosztowo. Kontenery z zamówionymi pozycjami transportowane są do magazynu buforowego za pomocą zautomatyzowanej technologii przenośników, gdzie są tymczasowo składowane na najmniejszej powierzchni. Na żądanie kontenery mogą zostać następnie posortowane i udostępnione do pakowania lub bezpośrednio do załadunku. W szczególności centra dystrybucyjne lub dostawcy e-commerce z kilkoma tysiącami pozycji zamówień dziennie mogą wykorzystać oprogramowanie do zwiększenia wydajności kompletacji nawet o 35%, a tym samym zapewnienia krótkich czasów dostaw.
Innym sposobem na zwiększenie częstości kompletacji, a co za tym idzie szybkości pracy w magazynie wysyłkowym jest wykorzystanie poziomych magazynów karuzelowych, które transportują potrzebne artykuły bezpośrednio do magazynu
Miejsce odbioru transportu. Dzięki automatycznemu dostarczaniu produktów do miejsca pracy pracownicy mogą skoncentrować się na ich kompletowaniu i pakowaniu, co zapewnia większą szybkość i dokładność. Dodatkowo oszczędza się pracownikom magazynu żmudne dotarcie do porozrzucanych towarów, co jednocześnie prowadzi do ogromnego skrócenia odległości do przejścia i tym samym zwiększenia ergonomii w miejscu pracy.