Chiny stawiają na samochody wodorowe i elektryczne
Opublikowano: 28 września 2020 / Aktualizacja z: 4 grudnia 2023 - Autor: Konrad Wolfenstein
Kalifornia ogłosiła niedawno, że do 2035 roku wszystkie samochody w tym stanie muszą być neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla . Pokazuje to, że trend w zakresie pojazdów elektrycznych nabiera znacznego tempa w USA i na całym świecie. Chiny, jeden z największych na świecie emitentów dwutlenku węgla, również niedawno przedstawiły plan całkowitej neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2060 r., a nowe dane pokazują, że kraj ma nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch dekad ponad połowa produkowanych przez niego pojazdów osobowych będzie elektryczna.
Według danych zebranych przez Bloomberg do 2040 r. 59 procent wszystkich pojazdów w kraju będzie elektrycznych, aby osiągnąć cel Chin, jakim jest osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2060 r. Tylko 40 procent będzie stanowić tradycyjne samochody spalinowe, a około 1 procent będzie stanowić inna technologia ogniw paliwowych. Jednak kraj ma jeszcze przed sobą długą drogę, ponieważ 98 procent samochodów w Chinach napędzanych jest obecnie silnikami spalinowymi.
Dane pokazują również, jak w ciągu ostatniej dekady Chiny zwiększyły moce produkcyjne w zakresie energii wiatrowej i słonecznej, tworząc infrastrukturę, która w przyszłości będzie w dalszym ciągu opierać się na czystszej energii. Według Bloomberga energia wodorowa jest również znacznie tańsza w Chinach w porównaniu z innymi krajami, co sugeruje, że boom na czystą energię wodorową jest tuż za rogiem. Mimo to kraj ten jest liderem na świecie pod względem popytu na węgiel i produkcji nowych elektrowni węglowych, a odejście od tego rodzaju paliw kopalnych w ciągu najbliższych kilku dekad będzie najtrudniejsze.
Nadaje się do:
- Rozwój energetyki wiatrowej i słonecznej w 2020 roku
- Toyota stawia na wodór, jeśli chodzi o mobilność przyszłości. Teraz Japończycy zyskali nowego partnera: Chiny
Prognozowane zestawienie procentowe pojazdów osobowych w Chinach na następne dwie dekady